poniedziałek, 28 maja 2012
Uraz daje siewe znaki .....
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale byłam zajęta. Kodi ma zerwane więzadło krzyżowe tylne, nie pisałam o tym na wstępie bo ..... "Czym tu się chwalić" ?. Ostatnio na spacerze staw nie dał o sobie zapomnieć. Widać, że cierpi, a ja czuje się okropnie, że nie mogę z tym nic zrobić. Operacja kosztuje 700 zł, musi jeszcze poczekać. Przez 3 dni co 24h dostawał pół tabletki przeciwbólowej ( weterynarz zalecił ). Trochę mu to pomogło, ale to nie do końca to co chcieliśmy osiągnąć. Jeszcze 4 dni temu, był strasznie chory, a teraz nie da się po nim poznać, że coś mu dolega. Cóż .... udaje, żeby iść na dłuższy spacer a nie tylko na 30 min przed blok, ale nawet jak udaje i biega, widzę, że noga go boli. Operacja miała być już 1 miesiąc temu, ale została przełożona. Dziś nie dostaje już tabletek bo nie będę go cały czas faszerować tabletkami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też mam psa rasy beagle, też nazywa Kodi, również chodzi na działkę. Oczywiście broi jak diabli, Cóż za zbieżność. Dziś szalał na śniegu, jak małe dziecko. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń